Zbiórka pieniędzy w serwisie Kickstarter, przeznaczonych na produkcję klasycznego cRPG Torment: Tides of Numenera, zamknęła się na początku kwietnia, osiągając rekordowy pułap prawie 4,2 miliona dolarów. Ten niewątpliwy sukces nie spowodował jednak, że twórcy ze studia inXile Entertainment spoczęli na laurach i zaprzestali aktywnie poszukiwać dodatkowych możliwości zwiększenia budżetu gry. Na oficjalnej stronie Torment: Tides of Numenera, deweloperzy umożliwili więc przekazywanie konkretnych sum, gwarantujących podobne bonusy, które otrzymywali gracze wpłacający pieniądze na Kickstarterze.

ak się okazuje, osób które zainteresowały się projektem już po głośnej zbiórce jest całkiem sporo. Na blogu Tides of Numenera, Thomas Beekers, producent gry poinformował, że po podsumowaniu dodatkowych wpływów z ostatnich kilku tygodni, budżet Tormenta zbliżył się praktycznie do poziomu 4,5 miliona dolarów. Jeszcze w marcu inXile zobowiązało się, że po jego przekroczeniu wprowadzi do gry możliwość posiadania własnej twierdzy-bazy, a także rozbuduje tytuł o kolejne interesujące elementy, związane np. z budową scenariusza czy dokonywanymi wyborami w trakcie zabawy. Beekres potwierdził, że twórcy dotrzymają słowa i wcześniej opisywane idee znajdą odzwierciedlenie w finalnej wersji produkcji. Dzięki temu deweloperzy zrealizują praktycznie wszystkie ambitne plany i cele, o których pisali w pierwszych zapowiedziach gry.

Wpis na blogu zawierał także podziękowania dla fanów oraz krótki opis tego jak wyglądać może baza gracza. Z pewnością nie będzie ona typowym zamkiem lub budynkiem, a raczej czymś bardziej oryginalnym i szalonym np. podniebnym statkiem lub kieszonkowym wymiarem. Autorzy chcą, by z miejscem tym związany były osobne questy i wyzwania. Poza tym, ma ono służyć też jako magazyn i swoiste muzeum, w którym podziwiać będziemy nasze osiągnięcia i zebrane skarby.

Torment: Tides of Numenera ukaże się w pierwszej połowie 2015 roku na komputerach PC.

Źródło:
"Ender" - GRY-OnLine